beach, please.

Wakacje. Jedno słowo, które wywołuje uśmiech na twarzy, ożywia cudowne wspomnienia, a dla zdecydowanej większości z nas jest motorem, wspomagającym codzienne wstawanie z łóżka. Szczególnie zimą. Wizja gorącego piasku i spokojnego szumu fal zawiera już sama w sobie ogromną dawkę pozytywnych skojarzeń. I choć do szczęścia nie potrzeba nad morzem zbyt wiele, to nawet czas spędzony na plaży możemy podnieść na jeszcze przyjemniejszy poziom. Oto gadżety na plażę.

Parawanów nie będzie, obiecuję.

Dmuchawce, latawce, wiatr

Nie wyobrażam sobie nie zacząć jakiegokolwiek tematu związanego z wakacjami od WODY. Jako zwolenniczka piaszczystych plaż i wodnych aktywności, nawet jeśli nie do końca związanych ze sportem, nie istnieje dla mnie urlop bez piasku, bosych stóp i słonej H2O, w której chyba każda z nas uwielbia się potaplać. Dlatego też zacznę od trendu, na punkcie którego świat oszalał już jakiś czas temu, a który na polskie plaże wkroczył z impetem w tym roku – finezyjne dmuchane materace.

Są więc dmuchane zwierzaki, jak łabędzie czy flamingi, a także jednorożce – niechaj i one znajdą swe miejsce w zwierzęcej kategorii. Zaraz obok arbuzy, lukrowane pączki i mój osobisty faworyt – kawałek pizzy. Są prywatne odrzutowce, ogromne usta i żuraw origami, a dla fanów Instagrama znajdzie się nawet hasztag.

flamjpg

unijpgpizzajpgWszystkie te cuda zamówisz online nie tylko na stronach Urban Outfiters, funboy, poolfun.pl, ale również na niezawodnym Allegro.

Nie przemęczaj się

Trzymanie drinka w dłoni to również nie lada wysiłek, który na wakacjach chcemy przecież ograniczyć. Spraw sobie zestaw nadgryzionych donatów, a twój napój będzie pływał razem z tobą, będąc zawsze na wyciągnięcie ręki.

donjpg
Syreni śpiew

Polska strona poolfun ma w ofercie coś jeszcze. Poczuj się jak Daryl Hannah w filmie „Plusk”. O monopłetwie już pewnie słyszałaś. Podobną znajdziesz także tutaj. Jeśli bycie syrenką chcesz jednak przenieść na nieco wyższy poziom, poza płetwą zafunduj sobie cały ogon. Rozmiary są głównie dziecięce, ale spokojnie, syrenki po 18-tce też znajdą coś dla siebie.

merjpg
Ruchome piaski

Piasek pod stopami lubi chyba każdy. Są jednak plażowicze, których nic nie irytuje bardziej niż ciągłe wytrzepywanie ręcznika. Dla piaskofobów mam bezpiaskową matę plażową. Wynalazek prosto z amerykańskiego poligonu – specjalna siatka, z której go wykonano, natychmiast filtruje ziarenka, które trafiły na jego powierzchnię, a struktura zapewnia jednostronną przepuszczalność.
Pozostańmy jeszcze na chwilę w temacie wylegiwania się na plaży. Osobiście jestem fanką wielkich pledów i ręczników plażowych. Sama najbardziej lubię te w stylu boho, motywów jest jednak tak wiele, że na pewno każda z was znajdzie coś dla siebie. Sporo z nich znajdziecie na stronach Oysho, blue-tomato, czy noshame.pl.
I znów jedzonko! Po raz kolejny pizzaa na deser między innymi arbuz.
bohojpgarbujpg
Zrób to sama!

Na koniec coś bardzo prostego, bardzo wygodnego i… bardzo łatwego do samodzielnego wykonania. Stolik-organizer, na jednej nodze, wbity w piasek ochroni okulary przed wszędobylskim piaskiem i zabezpieczy drinka z palemką przed wywrotką.

stand

Vamos a la playa, girls!

Podziel się: