Jako stosunkowo młoda fanka campingów, posiadam zaledwie namiot, śpiwór i latarkę na dynamo. Moje niewielkie doświadczenie pozwoliło mi jednak zaobserwować pewien campingowy paradoks. Im większy miłośnik plenerowych noclegów i ciepłej wody za dwa złote, tym bardziej wypasiona przyczepa i poprawiające komfort gadżety, które zmieniają stary, dobry wypad pod namiot w luksusowy pobyt w hotelu na kółkach. […]