Nie wiem, jak ty, ale ja pukam się w czoło, za każdym razem, kiedy ktoś twierdzi, że jesień jest najpiękniejszą porą roku. Może w Kalifornii, bo na naszej szerokości geograficznej prawie cały czas zimno, ciemno i pada. Jesienią, wszystko, co poprawi mi humor i odwróci uwagę od unoszącego się w powietrzu przygnębiającego zapachu listopada, jest na wagę złota. Dzisiaj, dla was, kolejne gadżety „na każdą kieszeń” – może przydadzą się w walce z jesienną chandrą!
Porcja warzyw i owoców
Sezon na przeziębienia uważam oficjalnie za otwarty! Współpasażerowie w autobusie kichają, koleżanka z pracy garściami połyka popularny środek z rutyną i witaminą C. Ja mam dla ciebie ciekawsze rozwiązanie – dawka witamin prosto z owoców w butelce wody, którą i tak codziennie wypijasz. Wynalazek może i prosty, ale w swojej prostocie genialny. Wystarczy woda, kilka kawałków ulubionych owoców i voila!, zdrowy, niedrogi i smaczny napój gotowy. Tutaj również nieco bardziej rozbudowana wersja.
Zamiast kaczuszki
Amerykańscy naukowcy dowiedli, że gorąca aromatyczna i kąpiel potrafi zdziałać cuda. Jeśli już wyrosłaś z gumowej kaczuszki, wypróbuj coś bardziej oryginalnego – święcącego delfina. W wannie nie musisz być oświetlona, jak na sali operacyjnej. Klimatyczny półmrok pozwoli ci lepiej się zregenerować i odpocząć, a uroczy delfinek przyczepiony do korka będzie zmieniał kolory i dbał o twój nastrój. W tej chwili żałuję, że mam w domu tylko prysznic…
Domek, tym razem nie z kart
Czasem możesz dwoić się i troić, a wirus i tak cię dopadnie. Niestety nie znam cudownej jednodniowej kuracji na przeziębienie (jeśli ty znasz, to koniecznie daj znać!) Ale skoro i tak musisz sięgać co pięć minut po chusteczkę, niech chociaż pojemnik cieszy twoje oko! Elegancki i prosty domek dla chusteczek nie będzie tylko nieprzyjemną koniecznością, którą starasz się ukryć przed gośćmi. Doda on minimalistycznego stylu twojemu wnętrzu i możesz go mieć zawsze na wyciągnięcie ręki.
z jesienią nie ma żartów, girls!