Instagram i Pinterest to ogromne kolorowe dziury bez dna, w których czeluść należy zaglądać dość ostrożnie. można zbyt mocno się wychylić, wpaść w ich nieprzebrane odmęty i masz babo placek. jest 3 rano, oczy przekrwione, telefon zdążył już parę razy spaść nam na twarz, a my wytrwale śledzimy fitness postępy jakiejś pięknej dziewczyny z Wenezueli rozważając, o zgrozo!, podrasowanie biustu. a do pracy wstać trzeba.
na szczęście poza kontami, które tylko wywołują wyrzuty sumienia lub kompleksy (nie dajcie się temu!) istnieje mocna grupa takich, które inspirują. chciałabym pokazać wam kilka kont o nieco artystycznym sznycie, jednak chodzi tu o sztukę w bardzo przystępnym wydaniu. będzie profil fotograficzny, facet od murali i dziewczyna tworząca projekty z produktów, które każdy z nas ma w swoim domu, a dokładniej: w lodówce. oto 3 inspirujące profile na Instagramie.
najbardziej fotogeniczne miasto świata
na początek człowiek, który robi zdjęcia Nowego Jorku. wiem, wiem, to miasto, w którym pewnie nietrudno złapać wyjątkowe ujęcie nawet domorosłemu artyście. jednak fotografie jacobsantiago tworzą obraz wyjątkowego, dynamicznego, olśniewającego miasta – dokładnie takiego jak je sobie wyobrażam. są miejsca, jest architektura, a czasem ludzie. nie ma chyba bardziej zachęcającej pocztówki z miasta, które nigdy nie śpi, niż profil Jacoba.
malowane mury
nie jestem pewna czy w języku polskim istnieje takie słowo, ale pora na muralistę. chłopaka, który tworzy piękne ściany. ogromnie doceniam ludzi malujących te wielkoformatowe obrazy. nie ma chyba piękniejszego sposobu na pokolorowanie smutnych, przeważnie biedniejszych, zapomnianych i niezadbanych miejskich zakątków. profil, którego małą zajawkę zaprezentuję wam poniżej, należy do artysty pochodzącego z Portoryko. jego projekty znaleźć jednak można na całym świecie. murale Alexa zapierają dech w piersiach, są jednocześnie pełne koloru, a jednak nieco mroczne. hipnotyzują. jeśli szukacie pomysłów na ściany we własnym domu, zajrzyjcie tu.
z niczego
na koniec dziewczyna, która maluje nie używając pędzla. styl, który wykreowała opiera się bowiem na tworzeniu obrazów z przedmiotów codziennego użytku. udało mi się zaobserwować, że najchętniej sięga po jedzonko. poniżej projekty z warzyw, torebek z herbatą i owoców.
get creative, girls!